11 lipca

Sobota. Ostatni dzień przed pokazami. Dużo zabawy z materiałami i farbami. Na potrzeby instalacji powstała też mała stocznia. Zwodowano niezliczoną ilość statków w różnych kolorach. Obyło się bez strajku.
W tym samym czasie za zamkniętymi drzwiami trwały próby i poszukiwania nowych pomysłów do etiud aktorskich. Jest ich tak dużo, że nie możemy się zdecydować. Za każdym nowym pomysłem podąża kilkanaście innych. Co skończymy etiudę, zaraz powstaje kolejnych kilkanaście wersji. Taka syzyfowa praca.
Znacie mnie już i wiecie, że nie zdradzę żadnych szczegółów, ale mogę powiedzieć, że znajdziecie się w magicznym świecie snów, marzeń i inspiracji. Czeka was droga przez dziwne miejsca, spotkacie niezidentyfikowane przedmioty, tajemne księgi, poznacie morskie odmęty, a w rolę przewodników wcielą się  uczestnicy Lata w teatrze.
Czy znaleźliśmy sztukę? Czy wiemy, czym jest? Może wciąż szukamy? Wszystkiego dowiecie się już jutro o godzinie 18. No może wszystkiego.
Nie wiem, czy wiecie, ale szykujemy dwa różne pokazy. Chcemy mieć jak najwięcej zabawy, więc będziecie musieli przyjść dwa razy. Trudno, poszukiwania sztuki wymagają poświęceń.
Zapraszamy serdecznie.

 

Fot. Grzegorz Tatar